Jagna słyszy straszne słowa z ust syna – Olaf jej nienawidzi! Twierdzi, że matka go porzuciła, żeby pić i balować. Na nic tłumaczenia Jagny o uzależnieniu i o tym, jak bardzo tego żałuje. Terapeutka jest załamana – oznajmia Kamilowi, że przegrała bój o syna… Hoffer nie pozwala jej tak myśleć. Bierze sprawy w swoje ręce!