Żaneta robi sobie rano selfie i tłumaczy mężowi, że to na odświeżoną stronę biura Cieślika. Wojtek zalotnie chwali wygląd żony, a ta rozwiązuje mu szlafrok i dla żartu pstryka fotkę… jego "klejnotów"! Kiedy Żaneta wstawia zdjęcia na stronę, do biura wpada Mania i prosi mamę o zgodę na tatuaż. Zszokowana Żaneta traci koncentrację i... wieczorem cały świat może oglądać na stronie senatora Cieślika zdjęcie "jego" przyrodzenia!