Sally Farnham i jej mąż przeprowadzają się do wiktoriańskiej posiadłości, w której od kilku lat nikt nie mieszkał. W piwnicy dziewczyna odkrywa piękny zamurowany cegłą kominek, a drzwiczki popielnikowe okazują się szczelnie zamknięte. Okoliczny stolarz twierdzi że zrobił to na prośbę byłej właścicielki domu, - babci Sally, - doradza też aby, zostawić wszystko tak, jak jest. Niestety ciekawość bierze górę i Sally odkręca śruby drzwi, uwalniając w ten sposób demony.